Wydrapywanka pojawiła się już kiedyś na naszym blogu – http://sztukadziecka.com/index.php/2016/11/20/wydrapywanka/ ale jest to technika tak wdzięczna i dająca tyle możliwości,że postanowiłam pokazać ją jeszcze raz:))
Oczywiście musimy zacząć od przygotowania podłoża. Jest to dość pracochłonne gdyż kartka powinna być pokryta kolorem całkowicie, jeśli pozostawimy białe miejsca to później podczas malowania farba przylgnie do kartki i w tym miejscu już nic nie wydrapiemy. Użyliśmy do tej czynności pasteli olejnych. Zasada jest taka – im więcej kolorów tym piękniejsza będzie nasza wydrapywanka no i staramy się używać tych najjaśniejszych barw aby ładnie kontrastowały z czernią.
Kiedy kartka jest już pokolorowana zamalowujemy ją czarnym tuszem lub farbą. Z mojego doświadczenia wynika,że tusz sie lepiej nadaje do tego celu ponieważ zdarza się,że farba się łuszczy.
Musimy poczekać na wyschnięcie pracy i dopiero wtedy możemy przystąpić do wydrapywania. My wydrapywaliśmy wykałaczkami – świetnie się do tego nadają:)
Jak zdążyliście zauważyć wydrapujemy pisanki.
Teraz je wycinamy.
Na pozostałych skrawkach wydrapujemy mniejsze jajeczka i również je wycinamy.
Zbieramy też skrawki pozostałe z wycinania i tworzymy kompozycję na kartce. Przyklejamy je. Chcemy aby nasze kompozycje nie były schematyczne ani tradycyjne, nadamy im bardziej nowoczesny charakter:))
Na sam koniec wprowadzimy jeszcze dodatkową wartość plastyczną a mianowicie rysunek czarnym markerem. Ujednolici to naszą kompozycję i połączy wszytkie jej elementy.
Gotowe:) Takie oto awangardowe pisanki. Jka Wam się podobają? Nam bardzo.Nie jest to tradycyjna wydrapywanka, pokazujemy,że łącząc techniki można uzyskać bardzo ciekawe efekty dlatego nie trzymajmy się sztywno wytycznych tylko twórzmy własne dzieło sztuki:)
Jeśli chcesz być na bieżąco z naszymi nowymi wpisami – polub nas na facebooku:)))) https://www.facebook.com/Kreatywniejemy/
oraz na instagramie https://www.instagram.com/kreatywniejemy/
Przepiękne! Pamiętam tę technikę ze szkoły 🙂
Pamiętam z przedszkola! Niestety mój syn nie lubi pasteli także…mogę sama podrapać „:D
To zazdroszczę wspomnień bo u mnie to i w przedszkolu i w szkole z zajęciami plastycznymi było kiepsko;(
Piękne prace, gratuluje pomysłu:)
Nigdy nie sadziłam, że czarne pisanki moga byc tak efektowne!
Ależ to efektowne! Pamiętam wydrapywanki, ale jak dotąd nie robiłam ich nigdy z moimi dziećmi. A jakiego tuszu używasz? Taki zwykły do pieczątek może być?
Zwykły tusz kreślarski wystarczy. Pozdrawiam.
Świetny pomysł lubimy w taki sposób spędzać z córką czas chętnie go wykorzystamy
Kasiu uwielbiam Twoje pracje i inspiracje na nie. Pięknie to wygląda.
Dziękuję:))) i pozdrawiam Cię serdecznie.
Śliczne jajeczka tyle pracy wow
Świetne, pamiętam, że robiłam kiedyś podobne wydrapywanki w podstawówce!
Fajna metoda, dzieci są przeszczęsliwe tworząc takie male cueńka 🙂
Też robiłam podobne jak byłam mała 🙂
Przecudowne <3
super sprawa
Prawdziwe małe dzieła sztuki! Mnie również bardzo się podobają takie awangardowe pisanki 🙂 Równie mocno, jak Twój styl pisania (np. „wprowadzimy jeszcze dodatkową wartość plastyczną” <3 )
Odjazdowe kolory!